Kolejna Wygrana z Incydentem w tle...

Kolejna Wygrana z Incydentem w tle...

Fantastyczna seria podtrzymana. Od 9 spotkań zawodnicy z Kozłowa punktują regularnie.6 zwycięstw i 3 remisy to ostatni bilans biało - zielonych. Mecze z Zaborzem zawsze są takie same. Od kilku lat podczas spotkań jest bardzo dużo uprzejmości słownych z obu stron oraz wiele agresji i nerwów. Sobotnia potyczka była taka sama jak zawsze. Cały mecz był toczony w ferworze walki i próby opanowania środka boiska. Pierwsi swojego gola zdobyli gospodarze za sprawą Mateusza Króla który instynktem snajperski ograł bramkarze gości a potem do pustej bramki wpakował futbolówkę. Po tej bramce sędzia skończył pierwszą odsłonę meczu. Po zmianie stron groźniej atakowali zawodnicy z Zabrza którzy mieli jednak pecha w finalizacji swoich poczynań. Ok 60 min goście wyrównują stan meczu po składnej akcji całego zespołu. Cios którzy zadali zawodnicy z Zabrza podziałał mobilizująco na Kozłów. Ok 80 min popularny ,,Jarząb" wykonywał rzut wolny z odległości ok 19 metrów a że zrobił to perfekcyjnie Ruch ponownie wyszedł na prowadzenie. Po tej bramce animuszu dostali goście jednak tego dnia razili nieskutecznością. W 90 minucie meczu po akcji lewą flanką oraz bilardzie w polu karnym Zaborzan najwięcej przytomności zachował Koper i sprytnym strzałem ustalił wynik meczu na 3-1 dla Gospodarzy. Po tej bramce miała miejsce sytuacja kuriozalna która nie miała nic wspólnego z piłką nożna. Zawodnik z Zaborza z premedytacją i impetem uderzył z pięści w twarz zawodnika z Kozłowa. Piłkarz z Ruchu upadł jak rażony piorunem. Cios który dostał spowodował uraz głowy ( najprawdopodobniej doszło do wstrząsu mózgu) po około 20 minutach przyjechała karetka i zabrała poszkodowanego do szpitala na dalsze badania. Mamy ogromną nadzieje iż Nasz zawodnik szybko wróci do zdrowia po tym incydencie. Sytuacja która się wydarzyła nie przypominała w ogóle zmagań piłkarskich. Wytłumaczenia że zawodnicy z Kozłowa się spinali, czy używali wulgaryzmów nie mają żadnego wytłumaczenia ( zawodnicy z obu drużyn przez cały mecz pieszczotliwie odnosili się do siebie i grali bardzo ostro ale nikt nie dopuścił się bandyckiego zachowanie które nie ma nic wspólnego z piłka nożną !!!) Miejmy nadzieje iż zaistniała sytuacja nie będzie miała już nigdy więcej miejsca a mecze pomiędzy Kozłowem a Zaborzem będą wyglądały zupełnie inaczej. Brawo Panowie za kolejne zwycięstwo. Zwycięstwo które dedykujemy Martinowi. Wracaj Przyjacielu Szybko do Zdrowia. Tylko Kozłów...

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości