Niedosyt z remisu...

W 20 kolejce Ruch zremisował na własnym boisku z Zaborzem 1-1. Już w 2 minucie Mateusz Król wygrał pojedynek biegowy z obrońcami gości i w pojedynku sam na sam z bramkarzem idealnie wykończył akcję. Szybka bramka dodał animuszu gościom którzy chcieli jak najszybciej odrobić straty. Ok 30 minuty błąd w środku polo został wykorzystany przez Zaborze i doprowadzają do remisu po indywidualnej akcji napastnika gości. Po tej bramce zawodnicy z Zabrza grali jeszcze lepiej. Nie wiadomo co się działo z zawodnikami z Kozłowa bo ich gra była bardzo słaba a jedyny plus w pierwszej połowie to bramka Matiego. Po przerwie Ruch wyszedł odmieniony. Walka,agresja, sytuacje wszystko czego brakowało w pierwszej połowie pojawiło się po przerwie. 3 idealne akcje które stworzył sobie Ruch niestety nie znalazły miejsca w bramce przyjezdnych. Zaborze natomiast ewidentnie spuściło z tonu i w drugiej połowie nie pokazało nic.Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów. Niedosyt pozostał bo wygrana była w zasięgu ręki. To wszystko już za nami.Za tydzień Społem i interesują nas tylko ZWYCIĘSTWO!!!. Ino Ruch Kozłów...